3.7 Gdzie Rosjanie zatrzymali Szwedów: Bitwa nad Newą (1240)

[checked revision][checked revision]
No edit summary
No edit summary
Line 34: Line 34:


:- Rosyjska Oświecona Kronika z 16 wieku. Tłumaczenie ze strony: http://www.goldschp.net/SIG/nevskii/nev1.html
:- Rosyjska Oświecona Kronika z 16 wieku. Tłumaczenie ze strony: http://www.goldschp.net/SIG/nevskii/nev1.html
Brak szwedzkich źródeł opisujących tę bitwę. Jest tylko niejasna informacja na temat szwedzkich ataków na region Karelii i Newy. Miejsce bitwy (gdzie Izhora wpada do Newy) było rozbudowywane różnymi strukturami. Od 18 do 20 wieku były tam port, mosty i drogi. Tak więc nie można znaleźć żadnego śladu trznastowiecznej bitwy.<br />
<loop_figure title="Ujście rzek Izhory i Newy" description="Miejsce Bitwy nad Newą i pamięci" show_copyright="true" copyright="Zdjęcie: Alexandr Filyushkin">
[[Image:nevsk_1.png]]
</loop_figure><br />

Revision as of 14:07, 29 July 2019

Alexandr Filyushkin
Pod red. Jörga Hackmanna i Juhana Kreema

Szwedzi i Rosjanie mają długą historię konfliktu w Regionie Morza Bałtyckiego, który zakończył się wtedy kiedy Szwecja odstąpiła od swoich imperialnych aspiracji po utracie Finlandii w 1809 roku i próbie ponownych podbojów w obrębie swoich granic, jak twierdził Esaias Tegnér tj. rozwijajmy naród szwedzki wewnętrznie i pokojowo zamiast prowadzić wojny z sąsiadami. Spoglądamy tutaj na wydarzenia w XIII wieku: Co stało się w ujściu rzeki Izhory 15 lipca 1240 roku?

Przez VII i wczesny VIII wiek, narastały przeciwności pomiędzy rosyjskim Novogrodem, a Królestwem Szwecji w walce o Karelię, Newę i Bałtyk. Szwedzi walczyli tu z krucjatami, Rusowie walczyli o chrzest ludu Karelii. Ponieważ nie było ustalonych granic na tych ziemiach, a fortec było mało, strony próbowały zabezpieczyć prawa kampaniami i dalekimi najazadami. Tu Nowogród i Szwecja miały spór o ziemię Izhorskaya (ziemię wzdłuż rzeki Newy, która wpada do Morza Bałtyckiego).

Bezpośredni dowód na Bitwę nad Newą jest wyłącznie dostępny w rosyjskich źródłach. Źródła szwedzkie podają tylko niejasną informację o kampanii przeciwko Rosji w 1240 r.; brak szczegółów na ten temat.

Zgodnie z rosyjskimi kronikami, celem szwedzkiej krucjaty w 1240 r. było zdobycie kluczowej rosyjskiej fortecy w regionie, Ładogi, jak również brzegów rzeki Newa, co umożliwiłoby Szwecji kontrolę dostępu do Bałtyku z sytemu rzecznego Równiny Rosyjskiej przez rzekę Wołchow i jezioro Ładoga. Ostatecznym celem mogło być podbicie całej ziemi nowogrodzkiej.

Kampania obejmowała Szwedów i Suomi (sum’), fińskie plemię. Żołnierze byli dowodzeni przez Ulfa Fase, rządce (jarla) Szwecji w 1240 r. Armia wyruszyła ze Sztokholmu, przepłynęła Morze Bałtyckie, przybyła do Turku i podążyła do ujścia rzeki Newy. Liczebność szwedzkich żołnierzy nie jest dokładnie znana. Historycy uważają, że prawdopodobna liczba to kilkaset ludzi. Zgodnie z kronikami, armia Aleksandra Nevskiego liczyła 1300 żołnierzy, którzy wzięli udział w Bitwie nad Newą.

Ruch szwedzkich jednostek morskich został zauważony przez rosyjskich strażników w ujści rzeki Newa. Wiadomość do Księcia Aleksandra Nowogrodu została wysłana natychmiast. Od razu wymaszerował na spotkanie z wrogiem, popłynął rzeką Izhorą i 15 lipca 1240 zaatakował obóz Szwedów, którzy zatrzymali się aby odpocząć w ujściu tej samej rzeki, w konfluencji z Newą. Bitwa trwała kilka godzin; Szwedzi ponieśli straty, wsiedli na statki i wycofali się. Armia rosyjska wygrała bitwę i w ten sposób szwedzka kampania została przerwana. Było to bezwarunkowe zwycięstwo. Zaiste szwedzi nie przeprowadzili dalszych ataków ziem nowogrodzkich do 1256 r. Książę Aleksander zdobył reputację utalentowanego dowódcy i zyskał przydomek „Nevsky”.

Dziś w ujściu Izhory, małej rzeki jesteśmy świadkami niespotykanego skupienia pomników. Obszar 300 na 300 metrów posiada 4 pomniki i muzeum. Postawione w różnych czasach, poświęcone są temu samemu wydarzeniu, o którym wspomina każdy rosyjski podręcznik do historii. To tu mieści się jedno z głównych „miejsc pamięci”. 15 lipca 1240 r. armia pod dowództwem Księcia Aleksandra Nowogrodu pokonała szwedzkich żołnierzy. Młody książe otrzymał imię Aleksander Nevsky i stał się postacią symboliczną w rosyjskiej historii.

W roku pańskim 1240, anno mundi 6748, Szwedzi przybyli z wielkimi siłami razem z Murmanami, Sumami i Yemi na wielu statkach ze swoimi Kanyazami i biskupami i zatrzymali nad Newą w ujściu Izhery, pragnąc objąć w posiadanie Ładogę lub jednym słowem Nowogród i cała prowincję Nowogrodu. Ale ponownie dobry i łaskawy Bóg, kochający ludzi zachował i uchronił nas przed obcymi, którzy starali się na próżno bez rozkazu od Boga. Kiedy dotarły wieści do Nowogrodu, że Szwedzi maszerują na Ładogę i Kanyaz, Aleksander razem z ludźmi z Nowogrodu i Ładogi nie czekał; stanał im naprzeciw i pokonał razem z mocą św. Zofii i modlitwami naszej Władczyni swiętej Matki Bożej i Maryi Zawsze Dziewicy 15 dnia lipca w Dzień Pamięci Świętych Kyurika i Ulity i Dzień Wiecu 630 Świętych Ojców Khalkidonu. Doszło do wielkiej rzezi Szwedów. Ich dowódca Spiridon, został zabity, niektórzy również sądzili, że zginął tam również ich biskup wraz z ogromną liczbą ludzi. Wypełniając dwa statki najlepszymi ludźmi najpierw do morza; a resztę poległych o niewiadomej liczbie do wykopanego dołu, a wielu zostało rannych; i tej samej nocy nie czekając na światło poniedziałku wybyli okryci hańbą. A ludzie Nowogrodu i Ładogi, którzy tam polegli, Kostyantin Lugotinits, Gyuryata Pineshchinich, Namest, Drochilo syn Nezdilo garbarza, dwudziestu ludzi ogółem z ludźmi Ładogi, lub mniej, Bóg wie. A Knyaz Aleksander z ludźmi Nowogrodu, wszyscy wrócili zdrowi do swojego kraju, ochronieni przez Boga i św. Zofię i modlitwy wszystkich świętych.
- Pierwsza Kronika Nowogrodu z 14 wieku. Tłumaczenie: Kronika Nowogrodu, 1016—1471. Przełożył R. Michell i N. Forbes, z wprowadzeniem C. R. Beazley I opisem tekstu przez A. A. Shakhmatov. L., 1914. s. 84-85.
Bitwa i zwycięstwo nad Newą dzięki objawieniu świętych męczenników Borysa i Gleba i pomocy aniołów Boga […]. Król kraju rzymskiej wiary, który leżał na północy, był pełen zazdrości i nienawiści, a on nabrał arogancji w umyśle; kiedy nadszedł właściwy czas - i wiedział, że Batu niszczy ziemie rosyjskie ze wszystkich stron - król ze swej strony miał nadzieję pokonać wszystko, co pozostało z Rosji. I w swojej dumie mówił tak: „Pójdę i przejmę Nowogród Wielki i wszystkie inne miasta, a wszystkich Słowian zniewolę. I pokonam samego Wielkiego Księcia Aleksandra i pojmę go żywego moimi rękami.”
Zebrał wielu ludzi, swoich mistrzów i biskupów, Szwedów i Murmanów, Suomi i Lamę, i wypełnił wiele okrętów swoimi żołnierzami. I wyruszył w wielkiej sile, oddychając wojną; i przekroczył morze. I wszedł do rzeki Newy, pijany szaleństwem, chcąc zdobyć Ładogę, Nowogród Wielki i wszystkie ziemie Nowogorodian aż do Walaamu […] Na próżno głupcy starali się przeciwstawić woli Bożej: relacja, że Szwedzi byli w drodze do Ładogi przed ich przybyciem. I wysłali swoich wysłanników do Aleksandra Iaroslavicha, aby przekazać: „Przeciwstaw się mi jeśli zdołasz; Ja już do ciebie przybyłem i pojmę cię, a ty i Twoi synowie będziecie moimi niewolnikami.”
Gdy książę Aleksander Iaroslavich usłyszał te słowa, jego dusza zapłonęła. I wszedł do kościoła Hagii Zofii i ukląkł przed świętym ołtarzem i ze łzami w oczach modlił się do Pana, naszego Boga, i Najczystszej Matki Bożej, aby uhonorować go pomocą. A potem powiedział: „Panie, Boże nasz, któryś nakazał, aby nikt nie szukał dobytku bliźniego, osądzaj między nim a mną, i zabraniaj mu szukać dobytku bliźniego.” […]
I tak, przyspieszając jeszcze bardziej, zmierzył się z wrogiem o szóstej godzinie rano. I była wielka bitwa z Rzymianami, a ich ogromna liczba została zabita. I książę ustawił swoją pieczęć ostrym mieczem na twarzy samego króla. I tu również sześciu mężnych wojowników walczących u jego boku wyróżniło się spośród oddziału Wielkiego Księcia Aleksandra.
Pierwszy nazywał się Gavrilo Oleksich. Ten zmusił się do przejścia na snäcka [rodzaj łodzi] i zobaczył, jak syn króla, wspierany po obu stronach, wbiega na pokład. I wjechał za nimi po desce, prosto na sam statek. A oni byli na pokładzie przed nim i odwracając się od niego, zrzucili go do morza. Ale dzięki woli Bożej wyszedł bez szwanku i znów poszedł do bitwy i walczył dzielnie z samym dowódcą pośród swoich żołnierzy. I tu zginął ich dowódca Spiridon, a także ich biskup.
Drugi nazywał się Sybyslav Iakunovich, człowiek z Nowogrodu. Ten raz po raz rzucał się w bitwę, nie mając broni, ale pojedynczy topór. Nie miał strachu w sercu. Wielu upadło z jego ręki; i wszyscy byli zdumieni jego siłą i odwagą.
Trzeci, Iakow z Połocka, był Mistrzem Łowów Księcia. Przeciął szeregi wroga mieczem i walczył dzielnie. I książę chwalił go.
Czwartym był Nowogrodzianin o imieniu Misza. Ten, walcząc pieszo, zaatakował Rzymian, okręty wojenne na czele swoich ludzi i zniszczył trzy z nich.
Piąty był młodszym żołnierzem księcia, pewną Savvą. Ten, wbiegając do wielkiego zadaszonego namiotu króla, ściął słup, a namiot się zawalił. A żołnierze Wielkiego Księcia Aleksandra Iaroslavicha, widząc upadek namiotu, radowali się.
Szósty był Ratmir, służący. Ten walczył jako piechur. I tłumy Rzymian spadły na niego ze wszystkich stron, a on umarł od wielu ran i tak umarł. […]
W tym czasie zdarzył się cud, jak za czasów starożytności, za panowania króla Ezechiasza, kiedy król Asyrii Sennacherib prowadził wojnę z Jerozolimą, chcąc zdobyć święte miasto. I nagle wyszedł anioł Pański, i zdusił sto osiemdziesiąt pięć tysięcy w zastępstwie Asyryjczyków. A gdy ludzie wstali rano, znaleźli tylko ciała umarłych. Tak też było po zwycięstwie Wielkiego Księcia Aleksandra Iarosławicza; kiedy pokonał króla, wielkie tłumy, które zginęły z rąk aniołów bożych, zostały znalezione martwe na przeciwległym brzegu rzeki Izhory, gdzie nie było oddziałów wielkiego księcia Aleksandra Iaroslavicha; było wiele ciał zabitych.
A reszta armii podjęła haniebną ucieczkę. I rzucili trupy swoich dowódców na trzy duże statki i zatopili je w jeziorze Nevo. […]
- Rosyjska Oświecona Kronika z 16 wieku. Tłumaczenie ze strony: http://www.goldschp.net/SIG/nevskii/nev1.html

Brak szwedzkich źródeł opisujących tę bitwę. Jest tylko niejasna informacja na temat szwedzkich ataków na region Karelii i Newy. Miejsce bitwy (gdzie Izhora wpada do Newy) było rozbudowywane różnymi strukturami. Od 18 do 20 wieku były tam port, mosty i drogi. Tak więc nie można znaleźć żadnego śladu trznastowiecznej bitwy.

Nevsk 1.png